Pogoda za oknem pozostawia niestety wiele do życzenia, dlatego z dna szafy wyciągnęłam niezastąpione kalosze. Modelowi HUNTER REGENT nie mogę się oprzeć od dawna i chętnie zestawiam je ze wszystkimi strojami - nawet wtedy, gdy nie pada ;) Wbrew pozorom, w deszczowy dzień stanowią rewelacyjny dodatek do małej czarnej ;)
Jeszcze tylko przekąska na 2. śniadanie i mogę wychodzić do pracy. Dziś mieszanka studencka w wersji DIY ;) Orzechy włoskie, orzechy laskowe, pestki dynii i daktyle. Polecam ten mix!
Hunter.. my favourite!
OdpowiedzUsuń